piątek, 1 maja 2015

Dziwny sen

Miałem dziwny sen.
Trudny do opisania, ale pełen emocji. Kogoś w nim kochałem, nie fizycznie, bardziej duchowo, emocjonalnie. Przez moment miała twarz Kasi sprzed wielu lat. Była szczupła i uśmiechnięta, więc było to wieeeele lat temu. Był to uśmiech pełen ciepła i miłości. Ładna szczupła dziewczyna ... . Przeszłość. Potem chyba jako dziecko, coś do mnie mówiła ale się obudziłem, dziwne.(Jeśli była to Kasia ...)

niedziela, 8 lutego 2015

Koontz

"KSIĘGA POLICZONYCH SMUTKÓW" część 1

W REALNYM ŚWIECIE
TAK JAK W SNACH
WSZYSTKO CORAZ TO
INNĄ MA TWARZ

ŻYCIE BEZ CELU
PRZYTŁACZA NAS.
SPEŁNIJMY WIĘC
CO LOS NAS DARZY -
LUB ROGU ŚMIERCI
USŁUCHAJMY,
W MROK WEZWANI

GDY CEL NAM W ŻYCIU
NIE PRZYŚWIECA,
MARTWE SĄ OCZY
UDRĘKĄ LOS
ALBO PIERŚ ZBROCZY
SAMOBÓJCZY CIOS

"KSIĘGA POLICZONYCH SMUTKÓW" część 2

GDY TAJEMNICĘ UKRYĆ CHCESZ
SEKRETNIE, W MROKU, GŁĘBINIE
ZAWIERZ OTCHŁANI PRZESZŁOŚCI
TAM NIECH SPOCZYWA
SPOCZYWA

SERCE TWE CZARNE JĄ SCHRONI
INACZEJ ŚWIAT SIĘ DOWIE

PIACH LAT POKRYJE
TAJEMNICE , HAŃBY ŚLAD
I NIKT SŁÓW TWYCH NIE ZDRADZI
BOŚ ICH NIE RZUCIŁ NA WIATR

TYLKO TY WIESZ ŻE W GROBIE
BEZPIECZNIE LEŻĄ SEKRETY
W GROBIE PAMIĘCI
PAMIĘCI
NA ZAWSZE W GROBIE UKRYTE

W REALNYM ŚWIECIE
TAK JAK W SNACH
WSZYSTKO CORAZ TO
INNĄ MA TWARZ

środa, 4 lutego 2015

Duchowa masakra

Ciekawy tytuł postu. Ale dosadny.
Ciężko mi i muszę jakoś pozbyć się chociaż odrobiny tego balastu.
Meldunek. Przez 10 lat nie mieszkać u rodziców ale być tam zameldowanym. Ciągłe prośby do teściów, potem żony o meldunek w miejscu gdzie teraz mieszkamy. I ciągła dupa. Kiedy wziąłem sprawy w swoje ręce ( oficjalnie rodzice), nagle wielka afera. Wymeldowanie administracyjne, i meldunek na szpitalnej. Przyszło pismo z UM i larum. Że mam tajemnice i nie rozmawiam z Kachną. Straszy mnie że poświadczy nieprawdę, że z nią nie mieszkam i nigdy nie mieszkałem. No to będzie mieć kłopoty. Wiadomo, nie zrobi tego(?). Ale sama myśl że coś jej takiego do głowy przyszło. Wiele mi to mówi o naszym " związku". Ważniejsi rodzice( kocha, ok. Ale są granice) siostrunia, jej mężunio, i dzieciunie. Super układ. Ciśnienie 155/90. Super, leki, i jakoś to przetrwać. Co nie zabija, podobno wzmacnia. 

Edit;  Swoją drogą gdy zaczynam teraz rozmowę, to już wiem że jest to bez sensu. Matkę mam wredną i złośliwą. Tak, bo chce mnie wymeldować. Abym zameldował się przy żonie. No przecież to nienormalne. Ja pierdu. Umysłowa kastracja. Całe życie człowiek się dowiaduje o drugim człowieku, i dalej nic nie wie...

niedziela, 1 lutego 2015

Zielona zupa.

Brokuły mrożone( wedle uznania lub 1 kg)
3-4 kostki mrożonego szpinaku
Mrożona Wołoszczyzna paski( na oko 40do50 dkg)
Bulion wołowy lub kostka
Ser topiony( ale ten prawdziwy, złoty ementaler albo jaki chcesz)
Śmietana 30tka gęsta.
2-3 kotlety schabowe z kością
Pieprz sól do smaku, liść laurowy, ziele angielskie
Groszek z lidla lub grzanki

Kotlety gotujemy w garze, dodajemy przyprawy

Brokuły w osobnym garku najlepiej na parze
Wołoszczyzna osobno. Szpinak osobno.

Studzimy ugotowane kotlety oddzielamy od kości dokładnie. Kroimy w kostkę. Do wody po kotletach dodajemy setek topiony i go rozpuszczamy.

Brokuły dodajemy do wywaru z serkiem, mięso i resztę warzyw. Miksujemy doprawiamy do smaku.

Łyżka śmietamy na talerz lub wzorek na zupie
Grzanki, i można wcinać.

Smacznego.

Jakieś pytania, pisać na fejsie.

Kultura rzecz względna.

Są w życiu sytuacje, że człowiek nie wie jak się zchować. Niezależnie od tego co zrobi, i tak znajdzie się w potrzasku. Jednak zabawne jest to, że na temat dobrego wychowania, wypowiadają się ludzie którzy na codzień z tą kulturą się mijają. Piszę że to pojęcie względne. Prosty przykład. Ktoś jest do ciebie bezczelny, wtrąca się w nie swoje sprawy, poucza cię. Jednak kiedy ty do tej osoby zachowasz się w ten sam sposób, wtedy podnosi się larum, zarzucając ci że to właśnie Ty jesteś chamski, niektularny, i ogólnie brak ci wychowania. Najgorsze jeśli ta osoba jest kompletnym intelektualnym betonem, wtedy pozostaje tylko dobry majzel i pyrlik. Ale czy warto brudzić sobie ręce pyłem miernoty. To już zostawiam Wam pod rozwagę.

Texty

"Gniew"
Na sam dół gdzie nikt nie sięgnie mnie
na sam dół  głębi tam na dnie
w bezsilnej wściekłości tłumionej codziennością
w podskórnej agresji tłumionej świadomością
gdy chcesz coś zmienić w swym Durnym otoczeniu
gdy chcesz To usunąć w powieki oka mgnieniu
gdy ktoś cię niszczy
chce pogrzebać
w ciszy zgliszczy ...
odrzuć to
bo To usunąć wreszcie zdołasz
to przeminie
a Ty będziesz dalej żyć
na jego prochach...
Na samym dole w niezmiernej bezradności trwa
Zszedł tak nisko by wreszcie
odbić się od dna

sobota, 31 stycznia 2015

Ave

Jestem taki a nie inny.
Robię co chcę i nikomu nie wadzę. Niezaczepiany nie atakuję. Więc ... Chcesz mieć spokój, nie zaczynaj ze mną.